27/3/23

godz.

18:30

Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu - JAN JURKOWSKI i JOANNA SZCZEPKOWSKA

27/3/23

godz.

18:30

Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu - JAN JURKOWSKI i JOANNA SZCZEPKOWSKA

kup bilety

Joanna Szczepkowska z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru pokaże widzom Nie Teatru, jaki teatr jej się naprawdę podoba. „Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu” to zderzenie dwóch światów: dojrzałej kobiety, która świadomie zdecydowała się na samotność i młodego, goniącego za sukcesem muzyka. Joanna Szczepkowska i Jan Jurkowski w sztuce pełnej niebanalnego humoru.

Kiedy artysta podejmuje decyzję o wycofaniu ze świata, zaczyna się dochodzenie: czy to kwestia nieprzystosowania? Utraty talentu? Wyniosłości? I przede wszystkim: czy ma do tego prawo? Przywykliśmy do nieprzerwanej obecności gwiazd w przestrzeni medialnej, do ciągłych wiadomości na temat ich życia prywatnego i do konieczności bycia dostępnym dla widzów oraz dziennikarzy. Ale czy naprawdę jest to obowiązek artysty?

W autorskim spektaklu Joanny Szczepkowskiej, dojrzała kobieta przypadkowo spotyka młodego lidera ekstrawaganckiego zespołu muzycznego. Dla chłopaka wejście w świat bohaterki jest jak przekroczenie magicznego progu, za którym znajduje się nierealne doświadczenie i zaczyna wchodzenie w szaleństwo. Dwa zupełnie odmienne spojrzenia, dwie różne epoki i przede wszystkim – dwa pokolenia, koncertowo prowadzące ze sobą osobliwą grę, w której ścierają się dwie odmienne osobowości: samotna z wyboru i nieodnajdująca się we współczesnym świecie Marta oraz goniący za sukcesem, rozgłosem i ciągłym „dzianiem się” Piotr. Co wyniknie z tego spotkania? Jaką tajemnicę kryje Marta? I kim jest tytułowa Pelcia?

 

"Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu"   

Tekst i reżyseria: Joanna Szczepkowska

Obsada: Jan Jurkowski i Joanna Szczepkowska

A co widzowie mają do powiedzenia na temat "Pelci"?

"Spektakl genialny! Kameralna sala, jedynie dwóch aktorów na scenie, ale popis aktorski wspaniały, aż zatraca się poczucie przebywania w teatrze, po prostu namacalnie uczestniczy się w całej historii. Aktorzy świetnie ze sobą współgrają, Pani Szczepkowska wykreowała postać w sposób fenomenalny, a wachlarz emocji jaki dostarczył Pan Jurkowski był niesamowity. Z całego serca polecam tę sztukę każdemu"

"Znakomity tekst i świetna gra aktorska. Spektakl zmusza do refleksji, a jednocześnie jest pełen wyrafinowanego humoru i lekkości w spojrzeniu na trudne sprawy, z którymi borykamy się na co dzień. Gorąco polecam!"

"Jeśli za każdym razem poziom energii jest zbliżony do tego, który widziałam 13 lutego2019, to aktorzy zasługują na owacje na stojąco. I tak było! I pomyśleć, że na tę sztukę trafiłam przez przypadek. Zupełnie jak bohaterowie na siebie. On -bez sensownej pracy, poukładanego życia i masy punktów za dorosłość. Za to z nieutulonym talentem. I ona, która wie, że sukces jest obciążeniem. A wszystko w świecie, w którym panuje maniera zaistnienia i niewiele ponadto. W świecie, w którym dyskurs mówi, że wszystko zależy od Ciebie (czytaj: możesz to spieprzyć według uznania). Najpierw raczej wymieniają komunikaty. Później zaczynają się słuchać. I to już jest inna jakość. I wtedy ona zabiera go do swojej głowy na wycieczkę. I niby to wszystko dziwne, ale z drugiej strony czy można zaufać komuś, kto w takim świecie zwyczajnie wygląda i normalnie żyje? To opowieść o wielu rzeczach, w tym o fenomenie rozmowy (to wtedy, gdy z interakcji zapamiętujemy nie tylko siebie). I o tym, że nie ma nic złego w technologii, póki nie zasłania drugiego człowieka. Póki jest środkiem, a nie celem. Póki ciągle nie patrzysz czy nikt inny, bardziej znany, do Ciebie nie dzwoni. I o tym, że jesteśmy istotami społecznymi. I potrzebujemy innych. I gdyby próbować wypisywać wszystkie tematy, które się tam pojawiają, to starczyłoby na roczne seminarium o współczesności. Tylko może nie jest ważne, co dzieło mówi, tylko co robi? To robi energię. Więc po prostu najlepiej iść i zobaczyć. Albo poczuć."

Artyści:

Jan Jurkowski
Joanna Szczepkowska
Data:
27/3/2023
Czas trwania: około
140
min
Cena biletu:
90
Dlaczego warto zapisać się na newsletter? Poinformujemy Cię o nowościach w repertuarze, wydarzeniach specjalnych i innych aktywnościach realizowanych przez Nie Teatr. Same dobre wiadomości!

Pozostałe wydarzenia

zobacz wszystko
2/8/2024

Letnie granie: Wieczór z Chaplinem i Orkiestrą Ludwika Sarskiego

Zapraszamy na "Letnie granie" Nie Teatru w odsłonie filmowej! Pierwszy z dwóch zaplanowanych pokazów filmów z muzyką na żywo zainaugurują krótkie metraże z udziałem wybitnego aktora i ikony popkultury Charliego Chaplina. O oprawę muzyczną na żywo w rytmie tanga, swingu, jazzu, z nutką ragtime’u i muzyki klezmerskiej wybranych tytułów z kultowym Charlie Chaplinem zadba nietypowy duet – Orkiestra Ludwika Sarskiego. To będzie wieczór pod gwiazdami i w otoczeniu gwiazd. Przed projekcją muzycy uraczą nas dodatkowo autorskim recitalem.

11/8/2024

Letnie granie: Paris-Varsovie-En Voyage | Przebindowski & Dobrowolski

Tematy filmowe, znane doskonale z francuskiej kinematografii XX wieku, przeplatane piosenkami i melodiami w klimatach jazzu cygańsko - francuskiego manouche, usłyszymy podczas muzycznej podróży z Warszawy do Paryża. Na tarasie Astorii pojawią się wybitni muzycy: Karol Dobrowolski oraz Ygor Przebindowski. Przygotujcie się na prawdziwą ucztę dla duszy, ponieważ usłyszymy niezapomniane przeboje autorstwa wielkich postaci francuskiej muzyki, co gwarantuje wieczór pełen emocji, nostalgii i niezapomnianych melodii, które przeniosą nas w serce Francji, gdzie muzyka snuje opowieści pełne miłości, tęsknoty i pasji.

16/8/2024

GWIAZDY W MROKU - głos przeszłości we współczesnych aranżacjach muzycznych | koncert Shangri-La

Założeniem artystycznym koncertu parateatralnego Shangri-La dla Felicji R. jest popularyzacja historii poprzez muzykę: około rockową, współczesną: rock; ambient; ballad; emotional; big beat. Teksty piosenek oparte są na wierszach Felicji Raszkin Nowak i pochodzą z Tomu wierszy "Gwiazdy w Mroku". Wiersze powstały w niecodziennych warunkach i okolicznościach. Pisane były w kryjówce, na strychu wiejskiej stodoły. W przestrzeni tak małej, iż Felicja mogła tam ledwie siedzieć lub leżeć.